18.03.2015

?Zapowiedź?

*Your arms are my castle, your heart is my sky*
&&&
 Usiadła na krześle i wpatrywała się w pustą przestrzeń. Zastanawiała się czy opowiedzieć mu o wszystkim.
  Przez długi czas panowała pomiędzy nimi cisza. Nikt nie miał ochoty zacząć mówić pierwszy.
-Od kiedy masz psa ?-Zapytała by przerwać głuchą ciszę.
-Od niecałego roku.-Stwierdził po ,krótkim namyśle.
Podjęła decyzje.
-Federico kocham Cię ... lecz dobrze znasz zasady. Nie możemy być razem. Nie jestem w stanie codziennie patrzeć na to ,że jesteś z inną ,więc... odchodzę. Przepraszam za wszystko co złe. Dziękuję ,za to ,że byłeś. Od teraz nie ma już "Nas" jestem ja i ty. Oboje wybieramy oddzielne drogi. Może tak będzie lepiej ? Nie wiem sama niczego nie jestem pewna. Żegnaj Federico....
To mówiąc wstała i wyszła ,zostawiając Włocha samego. Szła ulicą pełną zakochanych ludzi.W końcu był 14 lutego więc nie ma co się dziwić. Po jej aksamitnym policzku spłynęła pojedyncza łza. Szybko ją starła.


   Mniej więcej tak wyglądać miał rozdział 2 Imposible.
Jednak wena mi nie dopisała więc zrobię niezakończoną 
końcówkę tego opowiadania i spróbuję mniej więcej opowiedzieć wam o 
co będzie chodzić w nowej historii. 



  1. Tytuł "Descubri" 
  2. Miejsce akcji Włochy, Argentyna, Paryż
  3. Rodzaj dramat, romans, komedia
  4. Tytuły opowiadań:(będą dodawane z czasem zamieszczenia ich na blogu)
  5. Pary: większość z violetty i niektóre wymyślone
  6. Od autorki: bohaterowie są w różnym wieku. Opowiadania będą zamieszczane raz w tygodniu od przyszłego poniedziałku. Mogą być w nich zawarte sceny +18 (xd).
  7. Myślę ,że to tyle :) Jak chcecie o coś zapytać to piszcie to w komentarzach na pewno odpowiem :*
Mam nadzieję ,że spodoba wam się nowe opowiadanie. Mrs Dark

3 komentarze:

  1. Po tym jak zniechęciła mnie do siebie Violetta pewnie będę czytać tylko wymyślone postaci...
    Poniedziałki. Niby nienawidzę, ale kto wie, może je zaczną tolerować.
    Wybacz, że ostatnio nie komentowałam, ale nie miałam siły, byłam tak zniechęcona do Violetty, do komentowania, że nie mogłam się zmusić.
    Taa... Nowy blog, nowy spam, ale nie - jak chcesz to sama zajrzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć.
    Chciałam napisać wczoraj, ale po prostu nie miałam siły. Mam problemy i nie miałam siły ani ochoty. Wiem jestem okropna, przepraszam.
    Co do tego posta. Jest po prostu: Cudowny, Przepiękny, Fenomenalny, Boski, Najlepszy, Najpiękniejszy.. Mogę tak jeszcze wymieniać i wymieniać skarbie..
    Dziękuję za komentarz na moim blogu.
    A i jeszcze odnosząc się do niego.
    Jest mi bardzo przykro, że jesteś smutna. Nie wiem czemu jakoś ze wszystkich bloggerek to ty stałaś się mi.. Hmm.. Najbliższa?
    Nie wiem czemu.
    Składam ci wyrazy współczucia myszko.
    I proszę nie smuć się już. Wiem, że to trudne, ale musimy wziąć sie w garść.. A w ogóle to po co ja się wypowiadam? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji.
    Ale wiedz, że na mnie zawsze możesz liczyć. Masz moje GG. ( ZNACZY MNIE CHYBA MASZ)
    ..
    Kompletnie nie rozumiem Federico, czemu jej nie zatrzymał. Jestem rozczarowana jego postawą.
    ..
    Czekam na kolejny post<3
    Mocno cię ściskam<3
    I także pozdrawiam cieplutko ;3


    Twoja
    Caroline<3
    (Klaudia Mnatsakanyan)

    OdpowiedzUsuń